Orzecznictwo. To organ podatkowy, a nie kontrahent nieuczciwego podatnika, jest zobowiązany, na podstawie obiektywnych dowodów, wykazać, że wiedział on lub powinien wiedzieć o tym, że bierze udział w transakcji mającej na celu wyłudzenie VAT.

NALEŻYTA STARANNOŚĆ

Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku z 30 stycznia 2018 roku (sygn. III SA/Wa 2830/17) orzekł, że to organ podatkowy musi udowodnić przedsiębiorcy brak należytej staranności, jeśli zakwestionował prawo do zastosowania stawki 0%.

Istotą sporu w przedmiotowej sprawie było dochowanie należytej staranności przez podatnika przy sprawdzeniu wiarygodności przyszłego kontrahenta. W ocenie sądu owa należyta staranność może zostać zakwestionowana przez organ podatkowy, jedynie wtedy, gdy wykaże on na podstawie obiektywnych dowodów, że podatnik wiedział lub miał możliwość dowiedzieć się o nieprawidłowościach partnera biznesowego. Podatnik, który podjął się weryfikacji kontrahenta najpóźniej na dzień dokonania transakcji może domniemywać legalności przeprowadzonej transakcji, jednocześnie nie obawiając się podważenia zasadności zastosowania stawki 0%.

To w końcu organ musi wykazać, że weryfikacji nie przeprowadzono w ogóle albo w sposób niedbały. Sąd jednocześnie podkreślił, że organ chcąc udowodnić winę podatnika musi wykazać do jakiego nadużycia doszło i w jaki sposób, poprzez zastosowanie stawki 0%, zmniejszeniu uległy wpływy do budżetu państwa.

DOBRA WIARA…

Pogląd o tym, że na organie podatkowym spoczywa ciężar dowodowy wyraził również Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 18 grudnia 2017 r. (sygn.: I FSK 352/16). NSA posiłkując się orzecznictwem unijnym, wskazał, że:

„Jeśli natomiast transakcja miała miejsce, ale była elementem oszustwa lub nadużycia podatkowego, organy zobowiązane są ocenić istnienie dobrej wiary podatnika co do uczestniczenia w tym oszustwie, a więc oceny stopnia zaangażowania (świadomości) podatnika w fakt popełnienia oszustwa. Świadomość podatnika co do uczestniczenia w oszustwie podatkowym będzie bowiem wyłączać prawo do odliczenia.”

… SUMIENNEGO KUPCA

Ponadto NSA, co prawda w sposób nieostry, ale zakreślił, wzorzec zachowania, do jakiego organy podatkowe mają przyrównywać działania kontrolowanego podatnika. Sąd wskazał, że:

„Przy dokonywaniu takiej oceny organ podatkowy powinien ocenić działania podatnika w szczególności z uwzględnieniem tego, czy podatnik podjął wszelkie działania jakich można oczekiwać od „sumiennego kupca”

UMYŚLNE NARUSZENIE PRAWA PODATKOWEGO

Rozwinięcia koncepcji naruszenia zasad „sumiennego kupca” można doszukiwać się w tezach Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu z 9 listopada 2017 r. (sygn.: I SA/Wr 203/17), który powołując się na orzecznictwo TSUE, który wskazuje przykłady działania skutkującego umyślnym naruszeniem prawa podatkowego:

„Chodzi tutaj o bezpośrednie i umyślne naruszenie prawa podatkowego, polegające na podstępnym uchylaniu się od wymiaru lub uiszczenia części lub całości podatku. Na gruncie VAT zachowanie podatnika zmierza do uchylenia się od opodatkowania, które bezpośrednio i jawnie narusza obowiązujące przepisy prawa podatkowego. Mowa tutaj o takich zachowaniach jak np. nieujawnianie przedmiotu opodatkowania
i przez to niedeklarowanie podatku, stosowanie zaniżonych stawek, celowy brak zapłaty podatku, wystawianie fałszywych faktur.”

DOBRE PRAKTYKI

W obliczu stosunkowo szerokiego zjawiska oszustw w VAT uczciwi podatnicy stoją przed nie lada wyzwaniem zabezpieczenia swoich interesów. Fiskus zrezygnował z określenia listy działań, których spełnienie gwarantowałoby wypełnienie przesłanki należytej staranności i uniknięcie niekorzystnych skutków podatkowych wywołanych nieswoim działaniem. Dobrze, że buduje się korzystne orzecznictwo wskazujące wyraźnie: sumienny kupiec nie ma czego się obawiać. Kim jest sumienny kupiec? Tego obecnie nikt nie jest w stanie precyzyjnie określić.