Z początkiem 2022 roku wprowadzono istotne zmiany do regulacji CIT estońskiego, przez co stał się on bardzo atrakcyjną formą opodatkowania dochodów spółek. Coraz więcej firm decyduje się na zmianę formy opodatkowania - na ryczałt od dochodów spółek. Część z nich spotkała się jednak z niemałą niespodzianką, w związku z podejściem interpretacyjnym organów, dotyczącym opodatkowania wydatków na samochody służbowe udostępnione pracownikom. Czy faktycznie jest się o co martwić?

Na początku były ukryte zyski…

Spółki opodatkowujące swoje dochody tzw. CIT klasycznym (czyli zgodnie z zasadami ogólnymi ustawy o CIT) muszą mierzyć się z ograniczeniami związanymi z zaliczaniem do kosztów uzyskania przychodów wydatków na samochody osobowe. Mamy tutaj nie tylko przecież limit 75% wydatków eksploatacyjnych, ale także ograniczenia związane z wartością samochodów (150.000 zł dla samochodów osobowych spalinowych i hybrydowych oraz 225.000 zł dla samochodów elektrycznych). Wydawałoby się, że przejście na CIT estoński wyeliminuje rozbieżności pomiędzy ujęciem podatkowym i księgowym wydatków spółki związanych z takimi samochodami, jednakże organy podatkowe dosyć szybko powiedziały, że nie jest to takie proste, jak by się wydawało.

Dnia 25 stycznia 2022 r. została wydana pierwsza interpretacja indywidualna w zakresie samochodów osobowych na CIT estońskim (dostępna tutaj). Dyrektor KIS wskazał, że wydatki na takie samochody należy zaliczyć do tzw. ukrytych zysków, o których mowa w art. 28m ust. 3 ustawy o CIT.

Interpretacja indywidualna Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 25 stycznia 2022 r. 

nr 0111-KDIB1-2.4010.554.2021.2.AK

Skoro Spółka dla posiadanych samochodów osobowych nie prowadzi ewidencji przebiegu, to zgodnie z cytowanym wyżej przepisem uznaje się, że samochody te są wykorzystywane również do celów niezwiązanych z prowadzoną działalnością gospodarczą.

W takiej sytuacji, zgodnie z art. 28m ust. 4 pkt 2 lit. b ustawy o CIT, tylko 50% kosztów dotyczących samochodów osobowych nie stanowi ukrytych zysków. Natomiast pozostałe 50% wydatków stanowi ukryte zyski i podlega opodatkowaniu ryczałtem od dochodów spółek.

Przytoczona interpretacja indywidualna niewątpliwie jest błędna, bowiem pracownicy nie są powiązani ze spółką (co do zasady, chyba że mamy do czynienia np. ze wspólnikiem zatrudnionym w spółce na podstawie umowy o pracę), więc nie możliwe jest stosowanie art. 28m ust. 3 ustawy o CIT w takiej sytuacji. W przypadku ukrytych zysków zawsze musimy patrzeć przez pryzmat art. 28m ust. 2 ustawy o CIT, a tym samym wydatki muszą przejść “test ukrytych zysków”. Wydatki stanowiące ukryte zyski są:

 – wykonane w związku z prawem do udziału w zysku,

 – inne niż podzielony zysk o charakterze pieniężnym, niepieniężnym, odpłatnym, nieodpłatnym lub częściowo odpłatnym,

 – wykonane bezpośrednio lub pośrednio na rzecz udziałowca/akcjonariusza/wspólnika lub podmiotu powiązanego bezpośrednio lub pośrednio z udziałowcem/akcjonariuszem/wspólnikiem/spółką (podatnikiem).

Samochody służbowe udostępniane pracownikom, pomimo braku prowadzenia ewidencji pojazdów, nie posiadają ww. cech. Minister Finansów 15 lutego 2022 r. w informacji dla dziennikarzy (dostępna tutaj) wskazał, że w przypadku braku prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdu, powstają dochody z ukrytych zysków z uwagi na możliwość korzystania z tych samochodów przez wspólników i podmioty powiązane ze spółką i wspólnikami. Ciężko jednak i z tym twierdzeniem się zgodzić (zazwyczaj wspólnicy mają przecież swoje samochody służbowe zdecydowanie wyższej klasy niż samochody służbowe udostępniane pracownikom).

… a później wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą

Wskazana powyżej interpretacja indywidualna ze stycznia 2022 r. spotkała się z bardzo dużą krytyką ze strony praktyków, i słusznie. Nie ma ona żadnego uzasadnienia. 

Niemniej jednak w interpretacjach indywidualnych pojawił się nowy nurt. Zaczął się od interpretacji z dnia 22 czerwca 2022 r. nr 0111-KDIB1-2.4010.182.2022.2.AK (dostępna tutaj), a kolejne interpretacje, o podobnej treści, były już wydawane lawinowo.

interpretacja indywidualna Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 22 czerwca 2022 r. nr 0111-KDIB1-2.4010.182.2022.2.AK

Kwestia w jakiej wysokości opodatkowaniu ryczałtem podlegają te wydatki została precyzyjnie określona w odniesieniu do ukrytych zysków. Zgodnie z art. 28m ust. 4 pkt 2 lit. b ustawy CIT do ukrytych zysków należy zaliczyć 50% wydatków i odpisów amortyzacyjnych oraz odpisów z tytułu trwałej utraty wartości, związanych z używaniem samochodów osobowych, środków transportu lotniczego, taboru pływającego oraz innych składników majątku, które nie są  wykorzystywane wyłącznie dla celów prowadzonej przez podatnika działalności gospodarczej.

Mając zatem na uwadze treść art. 28m ust. 4 pkt 2 lit. b ustawy CIT, podobieństwo jakie cechuje ukryte zyski oraz wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą i brak szczegółowych przepisów odnośnie sposobu ustalania w jakiej wysokości należy zaliczyć do wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą wydatki związane z użytkowaniem samochodów osobowych dla celów mieszanych przez pracowników Spółki, nie będących wspólnikami Spółki należy per analogiam zaliczyć do wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą w wysokości 50%.

W świetle powyższego, wydatki na użytkowanie samochodów osobowych przez pracowników Spółki (nie będących wspólnikami) do celów mieszanych stanowią ukryte zyski w myśl art. 28m ust. 1 pkt 3 ustawy CIT. Należy je zaliczyć do dochodów z ukrytych zysków w wysokości 50% tych wydatków i opodatkować ryczałtem.

Co zmieniło się w stanowisku Dyrektora KIS w tej interpretacji? Dyrektor KIS stwierdził, że wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą w zakresie wydatków na samochody osobowe są w istocie podobne do ukrytych zysków, a więc powinny być kwalifikowane jako dochód do opodatkowania ryczałtem od dochodów spółek na podstawie art. 28m ust. 1 pkt 3 ustawy o CIT – jako wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą. Natomiast z racji tego, że przepisy nie zawierają regulacji w tym zakresie, to powinniśmy w drodze analogii stosować przepisy dotyczące opodatkowania wydatków samochody osobowe dla ukrytych zysków. Czy można się z tym zgodzić? Raczej nie. Ale interpretacje Dyrektora KIS nie zmieniły się od tamtego czasu. Niecały tydzień po wydaniu ww. interpretacji na stronie Rządowego Centrum Legislacji został opublikowany projekt nowelizacji ustawy o CIT, który zawiera również zmiany w zakresie CIT estońskiego (dostępny tutaj: https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12361255/katalog/12889728#12889728). Zgodnie z projektowanymi przepisami, do wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą należy zaliczyć… 50% wydatków na samochody osobowe, jeżeli nie są one w 100% przeznaczone na cele działalności gospodarczej i to podatnik powinien udowodnić, czy tak faktycznie jest. W uzasadnieniu projektu noweli znajdziemy informację, że wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą i ukryte zyski cechują się wysokim stopniem podobieństwa. Brzmi znajomo? 

W odniesieniu do zaprezentowanego stanowiska mam jednak poważne zastrzeżenie/pytanie: po co w takim razie wprowadzono rozróżnienie na ukryte zyski i wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą?

My, prawnicy, dokonując wykładni przepisów kierujemy się wieloma zasadami, które pozwalają nam na odczytanie normy prawnej, czyli tego jak powinno się postępować zgodnie z przepisami, jakie obowiązki i prawa, nakazy i zakazy wynikają z przepisów. Jedną z takich zasad jest założenie racjonalnego prawodawcy, a więc prawodawcy, który nie wprowadza dwóch różnych pojęć i nadaje im to samo znaczenie (jest to tzw. zakaz wykładni synonimicznej). Co oznacza, że ukryte zyski i wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą to nie jest to samo, a stosowanie analogii pomiędzy tymi dwoma pojęciami jest co najmniej wątpliwe. Jak to się ma do opisywanej sytuacji dot. wydatków na samochody osobowe na CIT estońskim?

Nie możemy tak po prostu zrównać wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą i ukrytych zysków. Trzeba odkodować, co kryje się pod tymi pojęciami i do jakiego źródła (o ile) należy zaliczyć wydatki na samochody osobowe przekazywane pracownikom (przynajmniej do końca 2022 r., o ile projektowane przepisy wejdą w życie i ich brzmienie się ostatecznie nie zmieni).

W moim przekonaniu wydatki na samochody osobowe udostępniane pracownikom nie klasyfikują się do wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą na podstawie obecnie obowiązujących przepisów:

 – pracownicy wykorzystują je do celów służbowych – co jest związane z działalnością gospodarczą;

 – pracownicy wykorzystują je do celów prywatnych – co również jest związane z działalnością gospodarczą, bo wtedy mówimy o pewnym beneficie dla pracownika, który jest przecież opodatkowany przez pracownika na gruncie ustawy o PIT.

Projektowana nowelizacja wprowadza istotną zmianę w tym zakresie, ale dopiero od momentu, kiedy wejdzie w życie. Tym samym wydane interpretacje są z założenia obarczone dużym błędem. Co więcej, Przewodnik do ryczałtu od dochodów spółek też nie jest w tym zakresie za bardzo pomocny.

Co można zrobić?

Przygotować się.

W zakresie ukrytych zysków, a po wejściu w życie nowelizacji ustawy o CIT, również w odniesieniu do wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą, to na podatniku ciąży obowiązek wykazania, że samochody były wykorzystywane wyłącznie na cele działalności gospodarczej.

Czy to oznacza, że każda spółka, która nie chce ponosić dodatkowych obciążeń fiskalnych związanych z udostępnianiem pracownikom samochodów służbowych musi prowadzić kilometrówkę? Nie, chociaż bez wątpienia będzie to najbezpieczniejsza droga. Nawet Minister Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską z dnia 21 lipca 2022 r. (dostępna tutaj: https://eureka.mf.gov.pl/informacje/podglad/503169) wskazał, że u podmiotów, które nie prowadzą kilometrówki nie powstaje automatycznie dochód z tytułu ukrytych zysków lub wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą. Co oznacza, że można w każdy inny sposób udowodnić, że samochody są wykorzystywane wyłącznie na cele działalności gospodarczej. 

Ważne jest, żeby jeszcze w tym roku sprawdzić/zrewidować podejście do udostępniania samochodów służbowych pracownikom i odpowiednio dostosować regulacje wewnętrzne oraz ocenić ryzyka z tym związane, nie zawsze bowiem powstanie dochodu z tytułu wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą.

Drogie samochody a CIT estoński

Na marginesie jeszcze warto dodać, że w przypadku drogich samochodów (samochody dla członków zarządu, wspólników, które kwalifikują się obecnie do ukrytych zysków i droższe samochody dla pracowników zaliczane do wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą), opodatkowanie 50% wydatków na takie samochody na gruncie CIT estońskiego zazwyczaj jest bardziej opłacalne niż ujęcie tych wydatków na gruncie CIT klasycznego z wszystkimi ograniczeniami związanymi z kosztami uzyskania przychodów. Warto przeliczyć i sprawdzić samemu.

Chętnie odpowiemy na pytania i pomożemy we wdrożeniu CIT estońskiego oraz weryfikacji obciążeń podatkowych związanych ze służbowymi samochodami osobowymi. Zapraszamy do kontaktu!

Paweł Kuźmiak p.kuzmiak@dsk-kancelaria.pl

Marcin Palusiński m.palusinski@dsk-kancelaria.pl

Marta Chorzępa-Starosta m.starosta@dsk-kancelaria.pl