W sprawie Klienta kancelarii, spotkaliśmy się w ostatnim czasie z orzeczeniem sądu II instancji, który uwzględniając apelację zamawiającego zmienił zaskarżone postanowienie sądu I instancji w ten sposób, że zezwolił zamawiającemu na złożenie do depozytu określonej kwoty, która to kwota może być wydana temu z uczestników postępowania toczącego się z wniosku zamawiającego, który w sposób przewidziany prawem wykaże przed sądem swoje uprawnienie do otrzymania złożonej do depozytu kwoty. Kancelaria po analizie uzasadnienia sądu II instancji uznała, że rozstrzygnięcie sądu apelacyjnego zmieniające postanowienie sądu I instancji zostało wydane z naruszeniem przepisów prawa.
STAN FAKTYCZNY SPRAWY O ZŁOŻENIE PRZEDMIOTU ŚWIADCZENIA DO DEPOZYTU SĄDOWEGO
Przedstawione rozstrzygnięcie zapadało w następującym stanie faktycznym:
Klient Kancelarii zawarł umowę o podwykonawstwo z generalnym wykonawcą, a jej przedmiotem było wykonanie robót budowlanych realizowanych w ramach zamówienia publicznego. Po wykonaniu przedmiotu umowy przez Klienta kancelarii, generalny wykonawca nie dokonał zwrotu kwoty zatrzymanej z wynagrodzenia podwykonawcy tytułem zabezpieczenia należytego wykonania umowy. Pomiędzy generalnym wykonawcą a podwykonawcą powstał bowiem spór co do prawidłowości wykonania przez podwykonawcę robót i nieprzystąpienia przez niego do naprawienie wad. W ocenie generalnego wykonawcy, obligowało go to do skorzystania z usług podmiotu trzeciego – w drodze wykonawstwa zastępczego – i obciążenia podwykonawcy wynikającymi z tego kosztami.
Wobec powyższego, podwykonawca powiadomił o powstałym sporze zamawiającego, wzywając go jednocześnie do solidarnej zapłaty kwoty stanowiącej zatrzymaną przez generalnego wykonawcę części jego wynagrodzenia. Zamawiający odmówił wypłacenia spornej kwoty podwykonawcy, jednocześnie nie uiścił jej też na rzecz wykonawcy w ramach jego wynagrodzenia. W obliczu powstałego sporu, zamawiający zdecydował się wystąpić z wnioskiem do sądu, przy uczestnictwie Klienta kancelarii oraz generalnego wykonawcy, o złożenie przedmiotowej spornej kwoty do depozytu sądowego. Swój wniosek oparł na przepisach ustawy kodeks cywilny (dalej jako: k.c.) tj. art. 467 pkt 3) k.c. jak również w oparciu o art. 143c ust.5 pkt 2) ustawy prawo zamówień publicznych (dalej jako: „p.z.p.”). Sąd I instancji oddalił wniosek zamawiającego, słusznie uznając, iż złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego nie jest uzasadnione z uwagi na niespełnienie przesłanki wskazanej w art. 467 pkt 3) k.c.
Artykuł 467 pkt 3) k.c. stanowi, iż poza wypadkami przewidzianymi w innych przepisach, dłużnik może złożyć przedmiot świadczenia do depozytu sądowego, jeżeli powstał spór, kto jest wierzycielem. W ocenie sądu I instancji w przedmiotowej sprawie nie powstał spór kto jest wierzycielem zamawiającego, ponieważ wierzytelność generalnego wykonawcy względem zamawiającego jest odrębną od wierzytelności podwykonawcy w stosunku do zamawiającego – ich źródła są bowiem różne. Generalnemu wykonawcy przysługiwała wierzytelność w stosunku do zamawiającego na podstawie umowy o wykonanie robót budowlanych zawartej w ramach zamówienia publicznego. Natomiast roszczenie podwykonawcy względem zamawiającego oparte było na ustawowej regulacji w zakresie solidarnej odpowiedzialności zamawiającego z wykonawcą względem podwykonawcy za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy z tytułu wykonanych przez niego robót budowlanych (art. 6471 §1 k.c.). Odpowiedzialność gwarancyjna zamawiającego względem podwykonawcy za zapłatę należnego wynagrodzenia powstała więc z mocy prawa. W przekonaniu sądu I instancji zarówno Klient kancelarii, jak i generalny wykonawca byli uprawnieni każdy do swojego świadczenia (wynikającego odpowiednio z umowy o roboty budowlane oraz z przepisów ustawy), dlatego w przedstawionej sprawie nie ma wątpliwości kto jest wierzycielem, zaś zamawiającemu przysługiwać mogło jedynie prawo do roszczenia regresowego.
Zamawiający zaskarżył to postanowienie, a w wyniku jego rozpatrzenia – jak to już zostało wspomniane we wstępie artykułu – sąd II instancji zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, że zezwolił zamawiającemu złożenie do depozytu określonej kwoty ze względu na regulację zawartą w art. 143c ust. 5 pkt 2) p.z.p., na którą we wniosku powoływał się zamawiający.
Przepisy p.z.p. w tym zakresie stanowią, iż zamawiający dokonuje bezpośredniej zapłaty wymagalnego wynagrodzenia przysługującego podwykonawcy, który zawarł zaakceptowaną przez zamawiającego umowę o podwykonawstwo, a której przedmiotem są roboty budowlane. Jednakże przed dokonaniem bezpośredniej zapłaty, zamawiający jest obowiązany umożliwić wykonawcy zgłoszenie uwag dotyczących zasadności bezpośredniej zapłaty wynagrodzenia podwykonawcy, a w przypadku zgłoszenia takich uwag, zamawiający może złożyć do depozytu sądowego kwotę potrzebną na pokrycie wynagrodzenia podwykonawcy w przypadku istnienia zasadniczej wątpliwości zamawiającego co do wysokości należnej zapłaty lub podmiotu, któremu płatność się należy.
Co jednak istotne i co okazało się kluczowe w niniejszej sprawie, Sąd II instancji pominął w swoich rozważaniach termin wejścia w życie przepisu p.z.p. stwarzającego możliwość zamawiającemu złożenia przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego.
W niniejszym stanie faktycznym wskazane przez sąd przepisy p.z.p. nie mogły mieć zastosowania, dlatego orzeczenie sądu II instancji, zmieniające trafne postanowienie sądu rejonowego, zostało oparte na błędnym zastosowaniu przepisów ustawy p.z.p. i przepisów ustawy nowelizującej (zmieniającej) p.z.p. w zakresie możliwości złożenia przez zamawiającego przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego.
CZY ZŁOŻENIE PRZEDMIOTU ŚWIADCZENIA DO DEPOZYTU SĄDOWEGO PRZEZ ZAMAWIAJĄCEGO JEST ZAWSZE DOPUSZCZALNE?
Ustawa nowelizująca p.z.p. z dnia 8 listopada 2013 r., wprowadzająca możliwość złożenia przez zamawiającego przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego w określonych w przepisie przypadkach, weszła w życie 24 grudnia 2013 r. Artykuł 2 ust. 3 ustawy nowelizującej p.z.p. regulował przepisy przejściowe i zgodnie z jego brzmieniem „do umów w sprawach zamówień publicznych zawartych po dniu wejścia w życie ustawy, w następstwie postępowań o udzielenie zamówień publicznych wszczętych przed dniem wejścia w życie ustawy, stosuje się przepisy dotychczasowe.
Umowa o wykonanie zamówienia publicznego została co prawda zawarta, pomiędzy zamawiającym a wykonawcą, po wyjściu w życie znowelizowanych przepisów jednakże, postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego w przedmiotowej sprawie, zostało wszczęte na około pół roku przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej p.z.p.
Dlatego zgodnie z wyżej przytoczonym przepisem zastosowanie w takiej sytuacji powinny mieć przepisy dotychczasowe, które w swojej treści nie przewidywały możliwości złożenia przez zamawiającego kwoty do depozytu sądowego na pokrycie należnego wynagrodzenia podwykonawcy na podstawie przepisów p.z.p.
Mając na uwadze:
- fakt, że spory w zakresie wynagrodzenia należnego podwykonawcom za realizację umów o roboty budowlane w ramach zamówień publicznych to codzienność, oraz
- realia wykonywania umów realizowanych w ramach zamówień publicznych – które trwają latami,
należy zwrócić uwagę czy zamawiający zawsze będzie miał możliwość złożenia przedmiotu świadczenia (tut. wynagrodzenia należnego podwykonawcom) do depozytu sądowego w reżimie przepisów p.z.p. oraz czy w ogóle takie złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu będzie dopuszczalne.
Konieczne więc jest każdorazowe zbadanie w jakiej dacie zostało wszczęte postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego, bowiem od tej właśnie daty należy rozstrzygnięcie czy przedmiotowe przepisy p.z.p. mogą być zastosowane wobec stron sporu.
PODSUMOWANIE
W przedstawionej sytuacji nie ma wątpliwości, że wydane orzeczenie sądu II instancji jest oparte na błędnym zastosowaniu przepisów ustawy p.z.p. i przepisów ustawy nowelizującej p.z.p. w zakresie możliwości złożenia przez zamawiającego przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego. Niestety w sprawach o złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego – która jest sprawą z zakresu prawa zobowiązań rozpatrywaną w postępowaniu nieprocesowym – nie przysługuje skarga kasacyjna od orzeczenia sądu II instancji[1] .
Jednakże, mając na uwadze przytoczony stan faktyczny, zasadne wydaje się być rozważenie złożenia nadzwyczajnego środka zaskarżenia – jakim jest skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.
[1] Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2011 r. sygn. akt I Cz 110/11, Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 2019 r. sygn. akt II CSK 785/18.
***
Osoby do kontaktu:
Marta Dziewulska: m.dziewulska@dsk-kancelaria.pl
Wiktoria Zielińska: w.zielinska@dsk-kancelaria.pl