W dniu 5 sierpnia 2025 roku zakończyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo oświatowe. Aktualnie projekt został skierowany do prac Komisji Praw i Nauki, natomiast już na tym etapie pojawia się pytanie – czy po wprowadzeniu zmian w kształcie, jaki postulują Autorzy, w polskich szkołach podstawowych wprowadzony zostanie całkowity zakaz korzystania z telefonów komórkowych?
Zakaz korzystania z telefonów w szkole podstawowej, ale z wyjątkami, możliwość wprowadzenia zakazu w szkole ponadpodstawowej – założenia projektu
Poselski projekt ustawy zakłada wprowadzenie do Prawa oświatowego nowego art. 99a, w aktualnym brzmieniu:
“1. Uczeń szkoły podstawowej na terenie szkoły nie może korzystać z telefonu komórkowego i innych urządzeń elektronicznych umożliwiających porozumiewanie się na odległość.
2. Wyjątki od zakazu, o którym mowa w ust. 1, w tym dotyczące wykorzystywania telefonu komórkowego i urządzeń elektronicznych umożliwiających porozumiewanie się na odległość do celów działalności dydaktycznej, mogą być w uzasadnionych przypadkach określone w statucie szkoły.
3. Określenie w statucie szkoły warunków wnoszenia i korzystania z telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych oraz zakazu, o którym mowa w ust. 1, a także określenie wyjątków, o których mowa w ust. 2, następuje po zasięgnięciu opinii rady rodziców i samorządu uczniowskiego. Rada rodziców
i samorząd uczniowski wyrażają opinię w ciągu 30 dni od dnia wystąpienia właściwego organu. Brak wyrażenia opinii w terminie, o którym mowa w zdaniu poprzedzającym, jest równoznaczne z wyrażeniem opinii pozytywnej.
4. Zakaz korzystania z telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych może być wprowadzony w statucie szkoły ponadpodstawowej lub placówki. Przepisy ust. 2 i 3 stosuje się odpowiednio”[1].
Zgodnie z art. 2 projektu, zmiana w statucie szkoły podstawowej w celu wprowadzenia zakazu oraz określenia wyjątków dotyczących korzystania
z telefonów komórkowych na terenie szkoły nastąpi w ciągu 3 miesięcy od dnia wejścia w życie projektowanych zmian. Tożsamy okres został przewidziany dla wprowadzenia fakultatywnego zakazu w statucie szkół ponadpodstawowych. Byłaby to zatem dość istotna zmiana w odniesieniu do aktualnie obowiązującej regulacji.
Inne urządzenia elektroniczne, czyli jakie?
Z definicji przytoczonej w projektowanym art. 99 a ustawy Prawo oświatowe wynika, że zakaz ten miałby obejmować również “inne urządzenia elektroniczne umożliwiające porozumiewanie się na odległość”. Autorzy zmian nie definiują tego pojęcia wprost w ustawie, ale wyjaśniają to podjęcie w uzasadnieniu do projektu: “Zakaz ma dotyczyć tylko tych urządzeń elektronicznych, które umożliwiają porozumiewanie się na odległość, niezależnie od tego, czy w danym momencie taka funkcjonalność byłaby wykorzystywana przez ucznia. Wnioskodawca uznał, że objęcie zakazem urządzeń umożliwiających porozumiewanie się na odległość niezależnie od aktualnego sposobu korzystania z urządzenia jest zasadne, gdyż weryfikacja, czy w danym momencie urządzenie jest faktycznie wykorzystywane do porozumiewania się na odległość, byłoby praktycznie niemożliwa do realizacji”. Co oznacza, że intencją jest objęcie zakazem także m. in. komputerów.
Dzisiaj definicja zawarta w ustawie jest szersza – ograniczenia statutowe mogą zostać wprowadzone zarówno do telefonów, jak i innych urządzeń (bez dodania – umożliwiających porozumienie się na odległość).
Dlaczego taki projekt?
W uzasadnieniu do projektu ustawy, Autorzy podają następujące powody jego złożenia w takim kształcie:
- badania, z których wynika, że uczniowie spędzają 5 godzin dziennie na używaniu telefonów komórkowych (w dni robocze) i czas ten co roku wzrasta, co z kolei powoduje zmniejszenie czasu na osobiste kontakty z rówieśnikami oraz rodzicami,
- konsekwencją nadmiernego korzystania z telefonów komórkowych jest siedzący tryb życia oraz pogorszenia zdrowia fizycznego i psychicznego,
- telefon, który dzwoni bądź wibruje w trakcie lekcji stanowi oderwanie dzieci od nauki,
- dotychczasowe ograniczenia korzystania z telefonów komórkowych wprowadzanych przez poszczególne szkoły są niewystarczające,
- ustawa ma doprowadzić do ograniczeń negatywnych konsekwencji używania telefonów przez uczniów.
Celem długofalowym, według Autorów projektu, jest “doprowadzenie do stanu, gdy małoletni użytkownik technologii będzie zaczynał z niej korzystać dopiero, gdy będzie świadomy zagrożeń i będzie miał umiejętności ograniczania wpływu tych zagrożeń na jego postępowanie”[2]. Podsumowując – aktualne, zagwarantowane w ustawie, możliwości wprowadzenia zasad korzystania z telefonów komórkowych nie działają i wymagają zmian.
Opinie o poselskim projekcie – krytyczne[3]
Monika Horna-Cieślak, Rzeczniczka Praw Dziecka, podkreśliła, że młodzież zgłasza nierówne traktowanie w szkołach, gdzie dorośli korzystają z telefonów do celów prywatnych podczas lekcji. Apeluje o ponowne rozważenie zasadności zmian i stworzenie bardziej zrównoważonych regulacji prawnych, odpowiadających rzeczywistym potrzebom szkół, uczniów i rodziców. Podkreśla, że sam zakaz nie rozwiąże problemów wymagających dialogu, edukacji i współpracy. Rzeczniczka zwraca się także o szerokie konsultacje ustaw dotyczących dzieci i młodzieży właśnie z tymi grupami, podkreślając wagę ich głosu. Co istotne, jak podkreśliła, to właśnie ona wraz z Radą Dzieci i Młodzieży przy RPD w październiku ubiegłego roku apelowali o podjęcie działań, które pomogą szkołom przyjąć odpowiednie, dostosowane do polskiej rzeczywistości edukacyjnej zasady dotyczące używania telefonów komórkowych. Postulowali o umożliwienie szkołom zachowania autonomii w zakresie zasad korzystania ze smartfonów w placówkach edukacyjnych, a także o wysłuchanie i uwzględnienie opinii dzieci i młodzieży. W ich ocenie, aktualny projekt jest sprzeczny z tymi postulatami.
Opinia Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji Kancelarii Sejmu kompleksowo analizuje skutki projektu ustawy: prawne, społeczne, gospodarcze i finansowe. Podkreślono, że projektowana regulacja wkracza w sferę konstytucyjnie chronionych praw i wolności ucznia, zwłaszcza prawa własności, co wymaga zachowania zasady proporcjonalności. Wskazano na nieprecyzyjność pojęć, brak mechanizmów egzekwowania zakazu i ryzyko rozbieżności interpretacyjnych. Zwrócono uwagę, że ustawa nie gwarantuje realizacji głównego celu (ograniczenia negatywnych skutków używania smartfonów), gdyż głównymi czynnikami ryzyka są relacje rodzinne i szkolne, a nie samo korzystanie z urządzeń.
W stanowisku Związku Powiatów Polskich, Autorzy podkreślają, że już w samej ustawie powinien być przewidziany wyjątek umożliwiający korzystanie z telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych umożliwiających komunikację na odległość na terenie szkoły, gdy jest to konieczne do realizacji podstawy programowej, zwłaszcza na lekcjach informatyki. Zwracają uwagę, że realizacja podstawy programowej jest obowiązkiem szkoły i nie powinna być uzależniona od fakultatywnych wyjątków statutowych.
Unia Metropolii Polskich podkreśla w opinii brak określenia mechanizmów egzekwowania zakazu oraz sankcji za jego naruszenie, co czyni przepis martwym i prowadzi do nierównego traktowania uczniów w zależności od interpretacji w poszczególnych szkołach. Autorzy wskazują, że delegowanie określenia wyjątków do statutów szkół nie ma realnej wartości prawnej.
Wyjątek, który stanie się regułą?
Autorzy projektu pozostawiają szkołom możliwość ustanowienia wyjątków od zakazu korzystania z telefonów komórkowych na terenie szkoły, w tym dla celów działalności dydaktycznej, ale zgodnie z zapisem – nie tylko. Pozostawia to szkołom dużą autonomię decydowania o tych “wyjątkowych sytuacjach”, ponieważ nie określono jasnych kryteriów, jakimi powinny się kierować i może spowodować różną sytuację poszczególnych uczniów.
W rezultacie, zapis ten stanowi furtkę do obejścia zakazu, w zależności od podejścia w poszczególnych szkołach.
Telefon można wnieść do szkoły, ale wprowadzić ograniczenia w jego korzystaniu, czyli problemy interpretacyjne art. 99 pkt 4 ustawy Prawo oświatowe
Aktualnie, zgodnie z art. 99 pkt 4 ustawy Prawo oświatowe, “Obowiązki ucznia określa się w statucie szkoły z uwzględnieniem obowiązków w zakresie: “4) przestrzegania warunków wnoszenia i korzystania z telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych na terenie szkoły”. Uregulowanie zasad korzystania z telefonów komórkowych zostało zatem wskazane jako jeden z obowiązkowych elementów, który musi znaleźć się w statucie szkoły. Przez zasady te rozumie się “warunki wnoszenia i korzystania z telefonów komórkowych oraz innych urządzeń elektronicznych na terenie szkoły”[4].
Z uwagi na takie brzmienie tego przepisu, w aktualnym stanie prawnym, nie ma możliwości wprowadzenia zupełnego zakazu wnoszenia i korzystania z telefonów na terenie szkoły. Wynika to z interpretacji tego zapisu, który nie zawiera wariantu obejmującego zakaz – zamiast zakazywać, statut musi więc wskazywać, kiedy i jak można korzystać z telefonu (tak m. in, M. Pilich), czyli – można wnieść telefon do szkoły z jednoczesnym wprowadzeniem ograniczeń w jego korzystaniu. Ograniczenia takie mogą zostać ujęte w statucie szkoły. W świetle aktualnego brzmienia artykułu, zapis w statucie nie powinien wprowadzać generalnego zakazu korzystania z telefonów na terenie szkoły. Podobnie, w świetle aktualnych przepisów, statut nie powinien wprowadzać zakazu przynoszenia telefonów do szkoły.
Jakie zasady dotyczące korzystania z telefonów komórkowych aktualnie można wprowadzić do statutu?
Statut wszystkich szkół może wprowadzać np. zakaz korzystania z telefonu w czasie lekcji. Jak podkreślają przedstawiciele doktryny, możliwe jest także ustalenie, aby odkładać telefon na początku lekcji do specjalnego pudełka. Jednym słowem możliwe jest dokonywanie wszelkich ustaleń związanych z korzystaniem z telefonu z zastrzeżeniem braku możliwości wprowadzenia ogólnego zakazu.
Po wprowadzeniu projektowanych zmian, w szkołach podstawowych obowiązywałby generalny zakaz korzystania z telefonów komórkowych i urządzeń umożliwiających porozumiewanie na odległość, a w statucie zostaną przewidziane wyjątki od zasad jego stosowania na terenie danej szkoły. W szkołach ponadpodstawowych taki zakaz może być wprowadzony w statucie, łącznie z określeniem wyjątków w jego stosowaniu.
Jak egzekwować ograniczenia w korzystaniu z telefonu? Czy nauczyciel może skonfiskować albo przejrzeć telefon ucznia?
W świetle aktualnego brzmienia przepisu art. 99 ustawy Prawo oświatowe, za niezgodne z prawem należy uznać zapisy w statutach szkolnych, które będą powodowały skonfiskowanie telefonu, czyli np. konieczność oddania telefonu nauczycielowi czy oddanie go do depozytu jako rodzaj sankcji za naruszenie zasad wnoszenia i korzystania z telefonów komórkowych. Wynika to z faktu, że szkoła nie posiada uprawnień zmierzających do ograniczenia prawa własności uczniów. Skorzystanie przez szkołę z takich uprawnień należałoby z kolei oceniać przez pryzmat naruszenia art. 31 ust. 3 Konstytucji, regulującego zasady ograniczeń wolności praw.
Nauczyciel nie może także przeglądać telefonów uczniów – to także jest sprzeczna z konstytucyjną zasadą ochrony prywatności czy komunikowania się. Wyobraźmy sobie następującą sytuację – jeśli wyjątek w statucie będzie obejmował możliwość korzystania z telefonu albo innego urządzenia w celach dydaktycznych, z wyłączeniem funkcji porozumiewania się, to realnie, nauczyciel nie będzie posiadał narzędzi, aby kontrolować, w jaki sposób sprzęt ten jest w danym momencie wykorzystywany.
Inne problemy wynikające z wprowadzenia obowiązku składania telefonów do depozytu dotyczą odpowiedzialności odszkodowawczej – wówczas co do zasady, to szkoła ponosi odpowiedzialność za szkody, które mogą wyniknąć z tego tytułu (np. uszkodzenie albo kradzież sprzętu).
Szkoła nie posiada także narzędzi do weryfikowania, czy uczniowie w ogóle przynoszą telefony do szkoły – nie ma możliwości przeszukania ucznia, a co za tym idzie, taki zakaz jest bezskuteczny.
Należy przyjąć, że konfiskata bądź przeglądanie telefonów, nie będą możliwe także w przypadku wprowadzenia do ustawy art. 99 a w aktualnie projektowanym kształcie.
Naruszenie zasad korzystania z telefonu – jakie sankcje?
Z uwagi na to, że zakaz ten ustanowiony jest w statucie szkoły, sankcją powinna być tzw. kara za nieprzestrzeganie obowiązków wynikających ze statutu[5]. Zgodnie z art. 44b ust. 4 ustawy System oświaty, przestrzeganie zasad wynikających ze statutu szkoły to element oceny zachowania ucznia, czyli jedyną sankcją za naruszenie zakazu może być obniżenie oceny z zachowania.
Projektowana zmiana na ten moment nie nakłada możliwości wprowadzania innych sankcji za złamanie zakazu.
Czy do projektu zostaną wprowadzone dodatkowe sankcje? Co dalej z projektem?
Komisja Praw i Nauki ma dopracować, w jaki sposób szkoły mają egzekwować zakaz i wprowadzić katalog wyjątków. Aktualnie pozostaje oczekiwanie na dalsze procedowanie projektu i śledzenie jego procesu legislacyjnego, który może zakończyć się jeszcze w obecnym roku szkolnym.
[1] https://www.sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/druk.xsp?nr=1526
[2] Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo oświatowe, dostęp online na stronie: https://www.sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/druk.xsp?nr=1526
[3] Opinie dostępne na stronie internetowej: https://www.sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/druk.xsp?nr=1526.
[4] Komentarz do art. 99 PrOśw red. Krawiec 2025, wyd. 1/Łukasz Korzeniowski, Legalis/el.
[5] Jak wyżej.
Artykuł został opublikowany w dzienniku Rzeczpospolita 17 września 2025 roku.